Zdjęcia w Bałoszycach czyli archiwalnych wykopalisk ciąg dalszy. Tym razem zabieram się za zdjęcia wykonane na terenie parku wokół pałacu w Bałoszycach w miejscu, które każdy fotograf ślubny i nie tylko musi odwiedzić. Turyści z kolei muszą pamiętać, że Iława to nie tylko miasto i jeziora ale to także mnogość takich pięknych i często ukrytych zakątków w całym powiecie. Sam obiekt czyli Pałac Bałoszyce to miejsce przyjazne nie tylko fotografom ale przede wszystkim parom ślubnym, które mogą tam zorganizować swoje wesele oraz „przenocować” gości.
Zainspirowany plenerem fotograficznym w Łężanach postanowiłem wraz ze znajomymi z f8 ideę przenieść na nasz lokalny, iławsko – nowomiejski grunt i przy okazji odświeżyć naszą grupę. Zgodnie z zasadą, że im więcej fotografów tym jeszcze więcej modelek zorganizowaliśmy w sumie dwa takie spotkania, które zaowocowały nowymi twarzami wśród członków f8 (pozdrawiam Anię i Monikę 🙂 ). Pierwsze spotkanie odbyło się blisko Iławy w miejscowości Dziarnówko jednak tematem wpisu są zdjęcia w Bałoszycach i tylko te dzisiaj pokażę.
Ten plener fotograficzny od samego początku stał pod znakiem zapytania w związku z nieciekawą pogodą. Ostatecznie pojechaliśmy w siedem osób i o dziwo udało się uniknąć deszczu. Jednak przez cały dzień było bardzo zimno i wiał silny wiatr. Aura zdeterminowała w tym przypadku stylizacje ponieważ zdecydowaliśmy się na długie, w miarę ciepłe suknie. Efektem tego na zdjęciach są klimaty rodem z bajek o księżniczkach i elfach 🙂 Jeśli chodzi o makijaż to z pomocą przyszła nam nasza nieoceniona modelka Marta, o której niebawem naskrobię kilka słów. Cała sesja fotograficzna zajęła nam kilka godzin walki z wiatrem i zimnem ale myślę że było warto.
ps jeśli trafią tu osoby z moich okolic (Iława, Nowe Miasto Lubawskie, Ostróda, Brodnica), które mają ochotę spróbować swoich sił jako wizażyści bądź styliści, to z chęcią przygarnie je fotograf amator 🙂 Zapraszam do kontaktu
Na sam koniec jeszcze nasza „drużyna pierścienia” w pełnym składzie tego dnia, jak widać aura nie psuła humoru 🙂 Pozdrawiam
Ależ to był świetny wypad 😉